Te słowa padły na komisji regulaminowej Sejmu poświęconej budżetowi. "W przypadku Kancelarii Senatu senator wyjeżdżając z delegacją, wyrusza jeden dzień wcześniej i ma dłuższy pobyt" - mówi Krystyna Skowrońska z PO. "Jest szansa nawet, żeby po skończeniu obrad mogli wracać następnego dnia. W przypadku posłów jest to ten sam dzień.Prawie z walizką idziemy na spotkanie i zaraz po spotkaniu jest wyjazd."

Reklama

>>>Rząd oszczędza na... dzieciach!

W rozmowie z "Super Expressem" poseł Jerzy Budnik (też z PO) dodał, że dodatkowy dzień wolny przed zagranicznym spotkaniem bardzo by się posłom przydał. Pozwoliłby im wypocząć i odpowiednio się przygotować, a oprócz tego mogliby zapoznać się z miejscową kulturą i obyczajami.