"To, co mówią władze Warszawy jest niezgodne z prawdą. Wręcz jest dla nas obraźliwe" - mówi Jakubiak odpierając zarzuty, że to były prezydent stolicy Lech Kaczyński i PiS ponoszą winę za obecność kupców w centrum miasta.

Reklama

Jakubiak mówi prawdopodobnie o miejscowym planie zagospodarowania, który został uchwalony przez Radę Miasta na wniosek Lecha Kaczyńskiego. Jednym z warunków planu było wyznaczenie terenu pod nowy dom towarowy dla warszawskich kupców - przypomina portal tvn24.pl

"PiS nie wpuszczało nigdy kupców na tereny wokół Pałacu Kultury. Myśmy ich tam zastali. Trzeba było doprowadzić w sposób pokojowy do ich przeniesienia" - mówi posłanka PiS i dodaje, że przez najbliższe dwa lat nic nowego w miejscu KDT nie powstanie. Dlaczego? Bo na razie nie ma pieniędzy ani dokumentacji potrzebnej do rozpoczęcia takich inwestycji jak budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej czy drugiej linii metra. O słuszność tej tezy Jakubiak jest gotowa się założyć.

Jej zdaniem, Hanna Gronkiewicz-Waltz nigdy nie zmieniła tego planu i dlatego powinna go realizować. A dlaczego do budowy domu towarowego nie doprowadziło rządzące w Warszawie PiS? "Nie doszło do tego, bo rozpoczęły się wybory" - odpowiada Jakubiak.

>>>PiS: Platforma pokazała prawdziwą twarz