Ludwik Dorn odniósł się do oświadczenia Grzegorza Schetyny, który zapewnił dziś, że w czasie walk o halę Kupieckich Domów Towarowych wszystkie działania policji były przeprowadzone prawidłowo.

"Zabrakło tu odpowiedniego myślenia taktycznego" - mówi o interwencji komornika Ludwik Dorn i dodał, że władze miasta miały dość czasu, by porozumieć się z kupcami. Zwodziły ich jednak i ostatecznie doprowadziły do eskalacji konfliktu.

Reklama

"Postawiłbym na demonstrację siły i wcześniejszą interwencję policji" - dodał Krzysztof Janik, także były minister MSWiA. "Być może źle zaplanowano też działania policji. Nie obciążałbym jednak samych policjantów biorących udział w akcji."

>>>Frasyniuk: Bitwa o KDT szkodzi Platformie

Dorn skomentował też wyniki sondażu przeprowadzonego dla "Rzeczpospolitej", z którego wynika, że 3/4 warszawiaków popiera wyrzucenie kupców z centrum miasta, jednak ponad połowa mieszkańców stolicy uważa, że sama akcja pod KDT została przeprowadzona nieprofesjonalnie.

Reklama

"Być może to wynik nieporozumienia. Ludzie myślą, że kupcy bronili blaszaka. Oni nie bronili hali tylko walczyli o możliwość wybudowania nowego miejsca. Zebrali na ten cel pieniądze" - tłumaczył Dorn.