Według rzecznika rządu, sytuacja w koalicji jest stabilna i nie wymaga nadzwyczajnych spotkań. Ta deklaracja Pawła Grasia dziwi o tyle, że jeszcze wczoraj o planowanej rozmowie z liderem PSL mówił sam premier.

Reklama

>>>Zobacz jak Pawlak skrytykował Tuska

"Nie chce komentować słów wicepremiera przed rozmową na ten temat. Z resztą sam Waldemar Pawlak deklaruje chęć spotkania. Mówił mi, że prasa przekręca jego słowa" - deklarował Donald Tusk.

Do godz. 19 wicepremier nie opuścił siedziby rządu, mimo że posiedzenie gabinetu skończyło się dwie godziny wcześniej. Nie spotkał się jednak z Donaldem Tuskiem sam na sam. Obaj politycy rozmawiali tylko na posiedzeniu rządu.

>>>Premier uspokaja: Koalicja się trzyma

Reklama

Do spięcia Tuska z Pawlakiem doszło po publikacji wywiadu z wicepremierem w "Newsweeku". Lider PSL zarzucił Platformie Zarzucił premierowi działanie pod dyktando sondaży oraz obwinił za fatalną sytuację w TVP.