Wpis Palikota przypomina ezopową bajkę, w której ludzkie charaktery reprezentowane są przez zwierzęta. W bajce posła PO Jarosław Kaczyński to właśnie borsuk. "I stało się! Borsuk wylazł z nory i nie zawiódł; już sam zapach przyprawiał o mdłości, a do tego mlaskanie, chrząkanie, syczenie i popierdywanie czyniło odpowiednią, dziką i pełną nieoczekiwanej przyszłości atmosferę" - pisze poseł PO na swoim blogu na Onet.pl.

Reklama

>>> Palikot przeprowadził wywiad z samym sobą

"Co będzie z Tuskiem? - spytała naiwnie hiena. I ślina pociekła jej po brodzie. Jak skończy? - dodał Brudu; tajemniczy zwierz o dwu głowach żywiący się pomówieniem i insynuacją. Borsuk oblizał się po wargach i z oczami jak dwie główki dżdżownicy zawyrokował: skończy z głową w nocniku!" - pisze Janusz Palikot.

"Och Jarosławie, cóż byśmy poczęli bez Ciebie? Jaki los nam gotujesz każdego dnia?! Jak pięknie ścielesz nam drogę do zwycięstwa?! Jak mamy wyrazić naszą dozgonną wdzięczność? Bez Ciebie wszystko jest takie czarne i smutne!" - dodał na koniec Janusz Palikot.