"31 maja w rozmowie z dziennikarzem "Rzeczpospolitej" zostałem poinformowany, że w Krajowym Rejestrze Sądowym figuruję jako udziałowiec spółki, która w latach 1999-2000 produkowała telewizyjny program "Premierzy", mimo że sześć lat temu sprzedałem wszystkie moje udziały w tej spółce. Tego samego dnia poinformowałem o tym fakcie Pana Prezydenta i złożyłem dymisję" - tłumaczy Urbański.

"Otoczenie Prezydenta RP musi spełniać ponadstandardowe normy. Mimo że czuję się całkowicie niewinny w tej sprawie (w Umowie o zbyciu udziałów jest paragraf mówiący, że o przejściu udziałów zawiadamia Nabywca), uważam, że do całkowitego wyjaśnienia sprawy nie mogę pełnić dotychczasowej funkcji" - dodaje szef Kancelarii Prezydenta RP.