Anna Fotyga chce zmienić polską politykę zagraniczną. Wzmocnić ją na przykład o dyplomację ekonomiczną, która będzie wspierać polskie firmy za granicą. Poza tym szefowa MSZ będzie wcielać w życie politykę "niezależnej Polski w Unii", którą ogłosił w expose Jarosław Kaczyński. "Wszystkie państwa UE skupiają sie na realizacji swoich interesów narodowych, a Polska nie może być pierwszym krajem, który z nich zrezygnuje" - tłumaczy Anna Fotyga.

Reklama

Minister mówiła też o ochłodzeniu stosunków z Niemcami, o czym świadczy ostatnia awantura związana z artykułem w "Tageszeitung". Jej zdaniem problemy zaczęły się wcześniej, gdy pojawił się pomysł Eriki Steinbach budowy Centrum Przeciwko Wypędzeniom. Potem oliwy do ognia dolały plany budowy Gazociągu Północnego na dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec. Teraz potrzebne jest nowe otwarcie, nad który pracują wspólnie MSZ i prezydent Kaczyński.

Szefowa dyplomacji ostro skrytykowała opozycję za "podważanie pozycji polskiego ministra spraw zagranicznych". Jej zdaniem to agresywna walka polityczna, ale, jak zapewnia, wie jak jej przeciwdziałać. Będzie to robić we współpracy z premierem i prezydentem.

"Jesienią czeka nas wyjątkowo wiele spotkań prezydenta, premiera i ministra spraw zagranicznych" - zapowiada Anna Fotyga. Do Polski przyjedzie np. prezydent George Bush. Dyplomaci ostro pracują też nad poprawą stosunków z Rosją. Ukoronowaniem nowego kursu polityki wschodniej ma być spotkanie prezydentów Rosji i Polski. Ale "w naszych wzajemnych stosunkach z Rosją potrzebna jest cierpliwość" - przestrzega szefowa MSZ.

Reklama