Umiarkowani posłowie PiS stanęli po stronie Marka Migalskiego. "Mam nadzieję, że list nie będzie powodem do tego, że będziemy się gniewać na siebie wzajemnie, tylko że ten list rozpocznie poważną debatę wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała była szefowa sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego - Joanna Kluzik-Rostkowska - podaje portal money.pl

Reklama

Z listu eurodeputowanego, który ostro skrytykował politykę prezesa PiS zadowolony jest też rzecznik sztabu wyborczego, Paweł Poncyliusz.Według niego partia obrała niezwykle radykalny kurs, którego on nie popiera. Podobnego zdania jest posłanka ze Szczecina, Mirosława Masłowska. Zaatakowała ona jednego z najbliższych współpracowników Kaczyńskiego - Joachima Brudzińskiego, twierdząc, że nie liczy się on z głosem członków partii.