Katarzyna Munio to warszawska radna. Jest kandydatką na prezydenta stolicy "Wspólnoty Samorządowej" - inicjatywy, w którą zaangażowało się ponad 40 radnych z różnych dzielnic warszawskich, a także m.in. Wspólnota Samorządowa Województwa Mazowieckiego, Stowarzyszenie Obywatele dla Warszawy i Nasz Rembertów.
Munio przedstawiła podczas niedzielnego briefingu w Warszawie program "5 x Bezpieczna Warszawa". "Jako prezydent Warszawy na pewno będę walczyła z osobami handlującymi dopalaczami, które są niebezpieczne dla młodzieży" - zapowiedziała. Rozwiązanie problemu widzi "w nasyłaniu do sklepów z dopalaczami dużej liczby służb kontrolujących ten handel".
"Drugi najważniejszy punkt to walka z poruszającymi się po mieście stadami motocyklistów, którzy są nie tylko niebezpieczni dla ruchu drogowego, ale stanowią ogromne utrudnienia dla mieszkańców Warszawy" - podkreśliła. Opowiedziała się za wprowadzeniem obowiązkowego wyposażenia straży miejskiej w decybelomierze, co miałoby umożliwić kontrolę poziomu natężenia hałasu motocykli.
Kandydatka na prezydenta stolicy chce zadbać o bezpieczeństwo kobiet na ulicach. "Na Ochocie, gdzie dochodzi do największej liczby gwałtów na kobietach, zwiększę liczbę patroli Straży Miejskiej. Wprowadzę miejskie programy z samoobrony dla kobiet. Najbardziej skuteczne są patrole piesze, dlatego wzmocnimy patrole w miejscach cieszących się najgorszą renomą" - mówiła.
Zapowiedziała, że jako prezydent Warszawy zadba o to, by Straż Miejska szybciej interweniowała. "Nie może być tak, że godzina upływa od momentu zawiadomienia Straży Miejskiej do czasu przyjazdu funkcjonariuszy" - podkreśliła. Dodała, że "warszawska Straż Miejska to 1900 etatów i czterech szefów", a według niej liczba kierowniczych etatów nie przekłada się na efektywność działania Straży.
"Postawię w mieście na profilaktykę. Taniej jest zapobiegać przestępstwom, niż za nie karać" - powiedziała Munio. Proponuje powołanie zespołu ds. bezpieczeństwa, który miałby koordynować działania miejskich biur.
Zaplecze eksperckie Katarzyny Munio ma reprezentować płk Jarosław Kaczyński, który przez ponad 20 lat służył w formacjach zajmujących się ochroną najważniejszych osób w państwie. Obecnie jest emerytowanym oficerem. "Chciałbym swoją wiedzę i doświadczenie wykorzystać dla wsparcia pani Katarzyny w wyborach prezydenckich" - powiedział podczas konferencji.
Munio pytana, czy nie obawia się tego, iż mogą pojawić się zarzuty wykorzystywania w jej kampanii sławnego nazwiska prezesa PiS, odparła: "Nie chcę obrazić wszystkich Kaczyńskich w Polsce, ale Nowaków i Kowalskich jest chyba jeszcze więcej. No cóż, nazwisko to nie jest towar, który można zastrzec znakiem patentowym. Więc nie sądzę, by były jakieś nieporozumienia ze strony prezesa PiS".