Ryszard Kalisz jest pod obstrzałem w swojej własnej partii. Grzegorz Napieralski robi wiele, by pokazać posłowi, gdzie jest jego miejsce. Kalisz naraził się udziałem w kongresie zorganizowanym przez Janusza Palikota. Wprawdzie w TVN24 zapewniał, że nie ma zamiaru opuścić SLD, jednak widać wyraźnie, że na lewicy toczy się gra polityczna z jego udziałem.
Teraz okazuje się, że granią również był prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jeden z posłów lewicy powiedział "Faktowi", że Ryszard Kalisz pojechał do Hiszpanii na naradę z Kwaśniewskim.
"Rysio zastanawia się, co dalej. Czy przejść do Palikota, czy mimo wszystko zostać" - mówi anonimowy polityk. "Bardzo przeżył, jak go wycięli z zarządu partii w sobotę. Mówił, że leci do Hiszpanii naradzić się z Kwaśniewskim" - dodaje.
Jednak były prezydent, który przebywa właśnie w Madrycie nie potwierdza spotkania z Ryszardem Kaliszem.
"Szykuję się na spotkanie z królem. Nie ma obok mnie Ryszarda Kalisza a to taka osoba, że nie sposób jej nie zauważyć. Oczywiście wiem, że został usunięty z zarządu SLD. To dla takiego polityka duży cios" - mówi tylko Aleksander Kwaśniewski.