"Wpis ten dedykuję wszystkim tym, którzy ślepo wierzą w geniusz Jarosława Kaczyńskiego i za jedyną postawą godną polskiego patrioty uważają trwanie w posłuszeństwie politycznym i mentalnym wobec szefa PiS" - pisze na blogu europoseł Migalski.

Reklama

Przypomina on, że tak naprawdę Jarosław Kaczyński ma na koncie tylko jeden sukces. "Przypomnę pewien fakt, który zdaje się unikać jego wyznawcom – Jarosław Kaczyński wygrał w swoim życiu politycznym tylko jedne wybory (słownie – jedne!). Nie liczę oczywiście wygranej Lecha Wałęsy, do której przyczynił się Kaczyński, ale chyba zgodzimy się, że - po pierwsze, dzisiaj to się nie ma tym za bardzo czym chwalić, a po drugie – Wałęsa wygrałby i bez Kaczyńskiego" - twierdzi Migalski.

"Od tamtego czasu PiS przegrało wszystkie wybory – samorządowe w 2006 roku, parlamentarne w 2007 roku, europejskie 2009 roku i prezydenckie 2010 roku. Kaczyński przegra nadchodzące wybory samorządowe i przegra przyszłoroczne wybory parlamentarne. Kto w to nie wierzy, jego sprawa – każdy może być więźniem swoich marzeń i iluzji. Ale zdajcie sobie wreszcie sprawę z jednego – Jarosław Kaczyński nie jest geniuszem, nie jest gwarantem zwycięstwa. Wygrał raz – wtedy wokół niego było mnóstwo popularnych i ciekawych polityków centroprawicy. Przypomnijcie sobie ich nazwiska, a sami się zdziwicie. Dzisiaj Kaczyński jest otoczony agentami Smithami z Matrixa i biernymi wykonawcami jego poleceń. Nic nie wskazuje na to, żeby zdołał odebrać władzę Platformie" - przewiduje europoseł.