Szef SLD Grzegorz Napieralski powiedział w piątek w Szczecinie, że jego partia jest formacją gotową do współrządzenia i przejęcia odpowiedzialności za państwo.
Lider Sojuszu powiedział dziennikarzom, że jego partia chce w kampanii przed wyborami parlamentarnymi pokazać swój dorobek z mijającej kadencji - ponad sto projektów ustaw złożonych w Sejmie.
"Chcemy pokazać nasze projekty na przyszłość, i że jesteśmy formacją polityczną gotową do współrządzenia, gotową do przejęcia odpowiedzialności za państwo, szczególnie w trudnych czasach" - powiedział Napieralski, który przyjechał w piątek do Szczecina, by wziąć udział w konwencji wojewódzkiej SLD.
Lider SLD indagowany, z kim Sojusz mógłby współrządzić, powiedział, że "koalicje zawiązuje się po wyborach i po wyborach będziemy mogli o tym rozmawiać".
"Najważniejsze dla nas są program i oferta dla mieszkańców okręgów wyborczych i województw, później będzie przedstawiony program krajowy" - podkreślił Napieralski zaznaczając, że szczecińska konwencja to element przygotowań Sojuszu do wyborów parlamentarnych. Dodał, że jest to pierwsza konwencja z serii podobnych, które odbędą się w całym kraju.
"Nie zaczynamy od list wyborczych i nazwisk, uważamy to za niestosowne. Najpierw chcemy się rozliczyć z tej kadencji, pokazać co mamy do zaoferowania na przyszłość, a później pokażemy drużynę, która będzie to realizować" - zaznaczył szef SLD.
Komentując ostatnie sondaże poparcia dla partii, Napieralski powiedział, że we wszystkich jest odnotowywany wzrost zaufania do Sojuszu. "To jest już tendencja stała, tendencja spokojnego odbudowania zaufania społecznego" - ocenił.
Podkreślił też, że po raz pierwszy od wieli lat SLD osiągnął w sondażu 21-procentowe poparcie. "Widać, że wraca zaufanie do lewicy, wraca też pogląd, że lewica w Polsce jest potrzebna" - uważa Napieralski. TVP Info podała w piątek, że z sondażu TNS OBOP przeprowadzonego dla programu "Forum" wynika, że SLD uzyskał rekordowe, 21-procentowe poparcie.