Budowę struktur w Dolnośląskiem, Pomorskiem i woj. warmińsko-mazurskim nazdoruje Paweł Poncyljusz, Michał Kamiński - w Lubelskiem i na Podlasiu, Elżbieta Jakubiak na Mazowszu, w Wielkopolsce oraz Zachodniopomorskiem. W woj. kujawsko-pomorskim prace koordynować będzie poseł Andrzej Walkowiak, a w woj. lubuskim - poseł Wojciech Mojzesowicz. Europoseł Paweł Kowal przewodniczy grupie koordynatorów w Małopolsce, na Podkarpaciu oraz w Świętokrzyskiem. Marek Migalski odpowiada zaś za województwa opolskie i śląskie.

Reklama

"Zespoły koordynatorów wojewódzkich zostały powołane po to, by organizować wszystko, co jest związane z budową struktur" - powiedział we wtorek PAP Poncyljusz. Każdy z kilkunastu powołanych zespołów - oprócz przewodniczącego - liczy kilka osób - posłów lub liderów lokalnych. "Tak jak na Śląsku mamy 6 okręgów wyborczych, to oprócz Marka Migalskiego mamy posłów, którzy odpowiadają za różne okręgi" - tłumaczył.

Pytany, czy powołane zespoły mogą się w przyszłości przekształcić w zarządy regionalne partii PJN, poseł odpowiedział, że jest taka możliwość, jednak nie zostało to jeszcze doprecyzowane. Podkreślił jednocześnie, że zespoły są swego rodzaju "zaczynem" ugrupowania w poszczególnych województwach.

Według Poncyljusza, każdy zespół ma za zadanie m.in. rejestrację kół PJN, sympatyków ugrupowania i przyjmowanie nowych członków do partii Polska Jest Najważniejsza. Rejestracja partii trwa, wniosek w tej sprawie trafił do sądu 28 stycznia. "Przyjęliśmy, że od momentu złożenia wniosku o rejestrację partii możemy to wszystko realizować" - powiedział.

Reklama

Jak dodał, każde koło rejestrowane przez zespoły musi liczyć co najmniej 7 osób. "Zakładamy, że mogą to być koła środowiskowe i tematyczne" - mówił.



Z informacji na stronie internetowej PJN wynika, że wyniki działania zespołów będzie można poznać 31 marca. Zespoły mają wówczas przedstawić sprawozdanie z realizacji swoich zadań, m.in. informacje o liczbie kół, członków i zarejestrowanych sympatyków PJN oraz plany dalszego rozwoju struktur wojewódzkich.

Ugrupowanie, by lepiej docierać do swoich zwolenników, rozwija także działalność na Facebooku. Do sympatyków co tydzień przesyłana jest "gazetka" - "PJNewsletter". "Zainteresowani nie muszą wyłuskiwać wiadomości o nas, tylko dostają taki komplet informacji, co się dzieje w strukturach krajowych, w klubie parlamentarnym. Mogą przesyłać sobie informacje" - tłumaczy Poncyljusz.