Te 6 proc. robi różnicę. Poparcie 44 proc. dałoby PO samodzielną większość (244 posłów). PSL w takim układzie byłoby nieco słabszym partnerem niż obecnie - 19 mandatów (dziś 31 posłów). Najsilniejszą opozycją byłoby, jak dziś, PiS - 147 posłów

Reklama

Ciekawiej robi się, gdy poparcie dla PO spada do 38 proc. Na osłabieniu Platformy może skorzystać raczej SLD niż PiS.