Przywrócenia kary śmierci za szczególnie drastyczne zabójstwa chce PiS. Ziobro powiedział na spotkaniu w Biłgoraju, że osobiście jest zwolennikiem kary śmierci i że jeśli doszłoby w Sejmie do głosowania nad taką propozycją, to klub Solidarna Polska z pewnością w większości będzie za nią.

Reklama

"Ale jednocześnie wiemy, że to głosowanie ma charakter wyłącznie symboliczny, ponieważ niestety, albo niektórzy powiedzą +stety+, ta kara nie jest możliwa dzisiaj do wprowadzenia w Polsce. I to trzeba uczciwie powiedzieć" - podkreślił polityk. Jednocześnie zapowiedział, że klub Solidarna Polska chce takich zmian Kodeksu karnego, by realnie chronić Polaków przed "bezwzględnymi bandytami".

Ziobro mówił, że lepiej, by w Sejmie zajmować się projektami, które są możliwe do realizacji. Dlatego - jak mówił - "niebawem nasz klub Prawa i ... , Prawa i Sprawiedliwości, chciałem powiedzieć, Solidarnej Polski" zgłosi projekt nowego Kodeksu karnego zakładający karę bezwzględnego dożywocia.

Na regionalnej konwencji Solidarnej Polski w Biłgoraju skrytykowano działalność obecnego gabinetu, m.in. za prowadzoną politykę unijną czy politykę prorodzinną. Jacek Kurski zarzucił PO m.in., że "likwiduje państwo" poprzez - jak wyliczał - zamykanie szkół, punktów pocztowych, zapaść na kolei czy w służbie zdrowia. W jego ocenie, obecna "władza odwraca się tyłem do obywateli".

Reklama

Kurski zarzucił PO, iż chce oszczędzać m.in. na becikowym, a nie sięga do głębokich kieszeni, w tym banków i hipermarketów. Dlaczego nie ma podatku bankowego, my będziemy tego żądać - zapowiedział polityk. Dodał też, że państwo traci, bo bardzo często hipermarkety wykazują zerowy dochód, po to by nie zostawiać pieniędzy w naszym kraju.

Według niego, potrzebna jest nowa formuła opozycji, która wygra z PO. Apelował o zwycięstwo w wyborach polskiej prawicy. Zapewnił, że Solidarna Polska nie ma wroga na prawicy, a przeciwnikiem jest tylko PO.