Pragnę zwrócić uwagę na przykłady dyskryminacji kobiet z ostatniego czasu. Niestety, do dzisiaj nie zajęły panie stanowiska w ich sprawie - pisze Ilona Klejnowska w liście cytowanym przez Onet.

Jej zdaniem na uwagę zasługują dwa wydarzenia - zajście sprzed Sejmu, kiedy Stefan Niesiołowski zaatakował dziennikarkę Ewę Stankiewicz. - Niesiołowski użył zwrotu "won stąd" i odepchnął kamerę trzymaną przez Stankiewicz - przypomina Klejnowska.

Reklama

Drugie wydarzenie, które przytacza była kandydatka na posłankę PiS, to przykład z kampanii wyborczej. Działacz PO Dariusz Dolczewski zamieścił na Facebooku zdjęcie z "aniołkami Kaczyńskiego", które opatrzył piosenką zespołu Ascetoholix "Hej suczki".

W utworze tym padają słowa: Hej suczki, my znamy wasze sztuczki.

Klejnowska w przytaczanym przez Onet liście wytyka również, że premier Donald Tusk nie zajął jednoznacznego stanowiska wobec tych dwóch wydarzeń.

Reklama