Stanisław Żelichowski nazwał zachowanie pani prokurator „skandalicznym”. – Nie można dopuścić to takiej rzeczy. Cały dylemat polega na tym, że ona formalnie prawa nie złamała, ale zamiast kierować się resztką komórek mózgowych to idzie to na emocjach – powiedział poseł PSL.
Kaczyńska złożyła wniosek o zaprzeczenie ojcostwa>>>
Ostro zachowanie prokurator i dziennikarzy „Super Expressu” skrytykował Adam Hofman. - Grzebanie w czyimś życiu tylko dlatego, że nazywa się Marta Kaczyńska, jest nieludzkie. To co zrobił „Super Express” i dziennikarze zajmujący się tym tematem zachowują się w sposób nieludzki – mówił rzecznik PiS.
Ocenił, że szefowa sopockiej prokuratury powinna ponieść konsekwencje, a tekst w „Super Expressie” powinien zostać napiętnowany. Mówiący po nim Tomasz Nałęcz postawił pytanie, czy Marta Kaczyńska jest osobą publiczną i zdecydowanie stwierdził, że jego zdaniem osobą publiczną nie jest. – Ja rozróżniam celebrytę od osoby publicznej w rozumieniu prawa, czyli kogoś zajmującego jakieś stanowisko – uściślił.
Zastrzegł jednak, że takie zachowanie mediów wynika z działań polityków. - My, przy tym stole, nie mamy prawa ciskać kamieniami, ponieważ barbaryzacja obyczajów i wyciąganie prywatnych spraw konkurentowi stało się w Polsce ukochanym chwytem. Można by na pęczki mówić. – powiedział Tomasz Nałęcz i ostro zaatakował rzecznika PiS. – Jak się pan poseł Hofman oburza, to ja słyszę głos Zagłoby, że diabeł się w ornat przebrał i nam ogonem zamiata. PiS w tej sprawie ma mnóstwo grzechów na sumieniu – powiedział Nałęcz.
Monika Olejnik wymieniła „dziadka z Wermahtu” i sprawę sędzi Majkowskiej, której ojcu Jarosław Kaczyński wypomniał związki ze służbami i zapytała o te strategie Beatę Kempę z Solidarnej Polski. – Te rzeczy działy się między dorosłymi ludźmi i to jest zupełnie co innego niż uderzenie w małoletnie dziecko – mówiła posłanka Kempa. – Nikt nie miał innego zdania – zapewnił ją Andrzej Halicki. Kempa oceniła jednak, że nie ma sensu zmieniać przepisów i właściwe byłoby stosowanie zdrowego rozsądku w oparciu o istniejące prawo.
Wanda Nowicka oceniła, że polscy prawnicy nie mają wiedzy o prawach człowieka. – Na wydziałach prawa człowieka to jest mały wydzialik i ktoś może chcieć się w tym specjalizować. Gdyby każdy prawnik i prawniczka przeszli szkolenie z praw człowieka, to by zaczęli myśleć – oceniła Nowicka. – Mamy bardzo poważny problem z wymiarem sprawiedliwości – dodała.
Wojciech Olejniczak zwrócił uwagę na to, że Marta Kaczyńska zaprosiła tabloidy do swojego życia, wielokrotnie pozwalając się fotografować. – Jeśli jednego dnia się ich zaprasza, to następnego oni pójdą dalej – ocenił Olejniczak. Dodał, że w żaden sposób nie usprawiedliwia to sopockiej prokurator.
Jako ostatni do odpowiedzi pociągnięty został Andrzej Halicki, poseł Platformy Obywatelskiej odpowiednią instytucją do oceny zachowania prokurator Skibickiej są samorządy prokuratorskie. – Całe środowisko powinno walczyć z takimi zachowaniami – powiedział Halicki, a w reakcji na jego słowa Adam Hofman powiedział „święto naiwności.”. – Nie nam dyktować, co powinien zrobić prokurator generalny – odpowiedział mu Halicki.
Monika Olejnik oceniła, że prokurator powinna zostać wyrzucona za bezmyślność.
Komentarze (136)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNo i te szokujace braki intelektualne, niezdolnosc do komunikatywnego wyslawiania sie zdaja sie wskazywac na powazne ograniczenie percepcji i ograniczenia osobowosciowe. Czekamy na informacje od Nalecza, a nalezy sie to nam, zgodnie z zapisem Konstytucji Rzeczpospolitej
POzatym prokurator powinna zostac pociagniecia do odpowiedzialniosci karnej i cywilnej. Chyba jest oczywiste ze sprawe prywatna wywlokla dla celow POlitycznych.
"Oto życiorys Marty Kaczyńskiej - córki Marii i Lecha Kaczyńskich , bratanicy kandydata PIS na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego :
Urodzona w 1980 roku. Córka Marii i Lecha Kaczyńskich.
Absolwentka prawa na Uniwersytecie Gdańskim.
Dzieci: Ewa i Martyna.
Pierwszy mąż: Piotr Smuniewski (ur. 1978)- ślub 2001
Dziecko ze związku: Ewa- ur. 2002
Drugi mąż: Marcin Dubieniecki- absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, aplikant adwokacki, członek Okręgowej Izby Adwokackiej w Gdańsku. Pracujący w kancelarii swojego ojca (syn znanego działacza lewicy, startował też w wyborach samorządowych z list Sojuszu).
Ślub odbył się w Urzędzie Stanu Cywilnego w Gdyni 21 kwietnia 2007 roku. Przyjęcie miało miejsce w ośrodku prezydenckim w Juracie. Pani młoda była już wówczas w piątym miesiącu ciąży.
Romans z Marcinem Dubanieckim trwał już w czasie kampanii prezydenckiej Lecha Kaczyńskiej choć na billboardach pokazywał się on z całą rodziną, łącznie ze szwagrem, gdy w istocie małżeństwo jego córki było już fikcją.
Jarosław Kaczyński nie przyszedł na ślub młodej pary.
Dziecko ze związku: Martyna- ur 6 czerwca 2007 .
Jak wyjaśniał Marcin Dubaniecki imię Martyna, nadane córce, powstało ze "spontanicznego połączenia" imion Marcin i Marta.
Portal Pardon podaje :
“Były mąż chciał się widywać ze swoim dzieckiem. Marta K. odmówiła. Jako powód odmowy podała, że to nie jest dziecko jej byłego męża. Czyli po rozwodzie zaprzeczyła dotychczas uznawanemu ojcostwu.”
Czyli w trakcie pierwszego małżeństwa miała kochanka ?
Z drugim mężem żyje bez ślubu kościelnego ?
Jak nazwać takie postępowanie ?
Ciekawa panuje moralność w rodzinie Kaczyńskich ."
O moralności wujka szkoda mówić. To on kiedyś powiedział: "Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli " i tyle na temat moralności w rodzinie Kaczyńskich."
Józef Bąk - zwykly oszust
córeczka- idiotka /wystarczy wejść na jej bloga.../