Podobnie jak oficjalna polska delegacja z Donaldem Tuskiem na czele Janusz Korwin-Mikke pojechał na uroczystości pogrzebowe do Londynu. Ale brytyjskie media nie odnotowały obecności ani polskiego premiera, ani Lecha Wałęsy, ani Radosława Sikorskiego. "The Daily Telegraph" zacytował natomiast Janusz Korwina-Mikke.
W relacji brytyjskiego dziennika The Daily Telegraph z pogrzebu śp. Margaret Thatcher pojawia się informacja o uczestnictwie w nabożeństwie Janusza Korwin-Mikkego, nie ma natomiast ani słowa o oficjalnej delegacji, w skład której weszli Donald Tusk, Radosław Sikorski, Jacek Rostowski czy Lech Wałęsa. W wypowiedzi udzielonej gazecie Janusz Korwin-Mikke podkreśla, że miał trzykrotną okazję osobistego spotkania się ze zmarłą byłą premier Zjednoczonego Królestwa.
Potem polityk osobiście napisał, że miał przyjemność spotkać się i rozmawiać osobiście z Lady Małgorzatą 20 lat temu, gdy 8 kwietna 1993 r. odebrała dyplom Honorowego Obywatela m. Gdańska. Wpis opatrzył swoim zdjęciem z Żelazną Damą.