On sam deklaruje z kolei, że nie ma ambicji zostać następcą Donalda Tuska. Nie ubiegam się i nie będę się ubiegał o żadne istotne miejsce w PO - deklaruje w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Sławomir Nowak.
Zdaniem ministra transportu zarówno Schetyna, jak i Gowin dali wyraźnie do zrozumienia, że ich ambicją jest przywództwo w Platformie Obywatelskiej. Stąd też ich kolejnym krokiem powinno być - jak przekonuje - ubieganie się o funkcję lidera partii.
Grzegorz Schetyna, jak i Jarosław Gowin dawali wielokrotnie do zrozumienia, że myślą o przywództwie w PO. W takiej sytuacji powinni wystartować. To oczyści atmosferę - uważa Sławomir Nowak.
Jednak jego zdaniem tylko wygrana Donalda Tuska w wyborach na szefa PO, pozwoli uchronić kraj przed szaleństwem politycznym.
Dopytywany przy tym, czy premier nie ambicji objęcia ważnego urzędu w Unii europejskiej, unika komentarza. Osobiście wolałbym, żeby dalej kierował rządem - mówi tylko.
Komentarze (42)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePO CO CI STANOWISDKA
NAUCZYLES SIE KRASC Z MIEJSCA NA KTORYM DZIADU SIEDZISZ
My, dziennikarze jesteśmy wasalami, instrumentami w rękach bogaczy, którzy potajemnie spiskują i kierują wszystkim zza kulis! My jesteśmy ich marionetkami! To oni pociągają za sznurki, a my tańczymy! Nasz czas, nasz potencjał i nasze talenty są w rękach tych ludzi. Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami!''