Jednym tchem podkreśla, że czas wrócić do korzeni, tym bardziej, że PO, do której wstępował jest inna niż ta dzisiaj.

- Zamiast skupiać się na tym czym żyją ludzie, skoncentrowaliśmy się na niepotrzebnych tematach takich jak związki partnerskie. Zgadzam się z postulatami Gowina. Trzeba zapytać, co to jest PO i dokąd idziemy - stwierdza poseł PO.

Reklama

Jego zdaniem sprawy, które są istotne to przede wszystkim ekspansja przedsiębiorczości i polityka prorodzinna.

- Za 30 lat Polska będzie miała już tylko 32 mln obywateli, z których połowa to emeryci. Trzeba opracować politykę prorodzinną zachęcającą młodych do posiadania dzieci - przekonuje John Godson. I dodaje: - Trzecia rzecz to sprawa innowacyjności i nowoczesnych technologii a zwłaszcza internetyzacja państwa uważam, że tutaj zmarnowano wiele miesięcy, powinniśmy do tego wrócić. Od lat postuluje bezpłatny dostęp do internetu w obiektach użyteczności publicznej. Cieszę się, że zaczynamy rozmawiać.

Ale poseł odnosi się także do ataków na Jarosława Gowina ze strony - jak mówi - niektórych z baronów regionalnych.

- Uważam, że jako PO stajemy się aroganccy zamiast być ludźmi od służby. Nie powinniśmy być baronami pijącymi wino i palącymi cygaro - podkreśla.