Gdyby były pojedynki, to byśmy pogadali - odparł Lech Wałęsa i zwrócił się za pośrednictwem Radia ZET do Joachima Brudzińskiego: - Co teraz powinienem odpowiedzieć? Zobacz, bracie, jaka jest prawda. I co, przeprosisz? Nie, nie jesteś w stanie, bo nie potrafisz.
Zobacz także: Brudziński o Wałęsie: Skretyniały mędrzec >>>
Poseł PiS skomentował tymi niewybrednymi słowami pomysł Lecha Wałęsy, który były prezydent miał ogłosić w wywiadzie dla rosyjskiej agencji prasowej ITAR-TASS. Z depeszy wynika, że Wałęsa zaproponował utworzenie jednego polsko-niemieckiego państwa. Jednak były prezydent twierdzi, że do tłumaczenia jego słów wkradła się niezręczność.
To nieprawda. Pani wie, że od 20 lat śpiewam tę samą pieśń, że Polska, Niemcy i wszystkie państwa europejskie powinny powiększyć swoje struktury - przekonywał dziennikarkę Monikę Olejnik. - Ktoś obciął pół zdania i wyszło jakieś nieszczęście - podsumował Lech Wałęsa.