Wielka Brytania nie chciała stygmatyzować Polaków. Zapewniał o tym Donalda Tuska szef brytyjskiego rządu, David Cameron podczas wieczornej rozmowy telefonicznej.
Według wiceministra spraw zagranicznych Piotra Serafina, konwersacja była otwarta i szczera. David Cameron powiedział trzy dni temu, że chce ograniczyć zasiłki na dzieci imigrantów, które zostały w krajach ojczystych. Wymienił w tym kontekście Polaków, bo stanowią największą grupę beneficjentów. Z zapomogi korzysta ponad 25 tysięcy polskich dzieci.
Donald Tusk podczas rozmowy zaznaczał, że niezależnie od intencji, Polska nie może zaakceptować efektów, jakie niosą za sobą tego typu wypowiedzi, jak ta premiera Camerona. Dodał, że nasz kraj uznaje prawo każdego rządu do podejmowania decyzji w sprawie systemu zabezpieczenia społecznego. Jak podkreślił, nie mogą one jednak stygmatyzować żadnego narodu i muszą być zgodne z prawem europejskim.
Polski szef rządu przyznał, że jest gotowy do dyskusji na temat nadużyć, do jakich może dojść w obszarze systemu zabezpieczenia społecznego. Nie zgodził się jednak ze stwierdzeniem, że takim nadużyciem jest korzystanie z zasiłków przez Polaków, którzy pracują w Wielkiej Brytanii i płacą tam podatki. Premierzy Polski i Wielkiej Brytanii rozmawiali też o bezpieczeństwie oraz gazie łupkowym. Rozmowa Tuska z Cameronem była inicjatywą Brytyjczyków.
Komentarze (30)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTusk zagroził wprowadzeniem ze strony Polski gospodarczych sankcji wobec Wielkiej Brytanii, co przy kryzysie, nadal istniejącym w UK, może doprowadzić do niewyobrażalnych, tragicznych konsekwencji dla tego państwa.
Dodatkowo – pan premier Donald Tusk upokorzył Davida Camerona swoim perfekcyjnym, klasycznym, językiem angielskim, jakim mówi się w Cambridge i Oxfordzie, podczas gdy Cameron ma naleciałości mowy z Aberdeenshire i Londynu.
Brytyjskie media i brytyjscy trwają w przerażeniu i osłupieniu, po wczorajszym wydarzeniu, które może wpłynąć na dalsze losy Wielkiej Brytanii.
Wszyscy po cichu mówią tutaj, że może jednak najlepszy premier Polski od tysiąca lat – Donald Tusk – złagodzi swoją postawę wobec Wielkiej Brytanii i skończy się to wszystko zaledwie wstydem dla polityków i mieszkańców Wysp.
Póki co – David Cameron od wczoraj nie wychodzi ze swojej siedziby na 10 Downing Street, najprawdopodobniej nadal tkwiąc w szoku…
Szanowni rodzice. zabierzcie te dzieci z sobą do W. Brytanii. One są same, a starych dziadków się nie słuchają, uczyć się nie maja czasu, ponieważ mają bardziej interesujące zajęcia w domu bo chata jest wolna pełna kolegów i koleżanek a wy jesteście tam nieobecni. Studiów i tak tu nie skończą, bo nie chce im się uczyć. Bez waszej kontroli to i tak z nich nic z nich nie będzie, a rodzice wasi użerając się z wnukami stracą tylko zdrowie, nerwy i przedwcześnie umrą ze zgryzoty.
po lewej MĄŻ Stanu (...)
motek:
"MĄŻ Stanu"? Chyba rozpadu moralno-genetycznego - poczytaj sobie o tym wyspowym arrogantus maximus w wikipedii. Przepity rozpieszczeniec bogatego maklera, hajtnięty ze zdegenerowaną potomką jakiegoś małpowatego króla...
"MĄŻ Stanu"... taki sam kretyn jak pieczony przez Smoka Wawelskiego PiSdent (morderca)...hehehe...
Moze bedzie chcial zeby Cameron dawal jeszcze na opieke dla dzieci w Polsce pozostawionych przez rodzicow.
A zabrac dzieci i niech tam chodza do szkoly ,beda mieli zasilek a nie kombinowac i brac przyklad z kombinowania POwskiego.
Ja musialem zabrac dzieci i zone i ich utrzymac jak chcialem pracowac poza granica Polsk. i wielu ludzi taki los spotkal .
(nie może być segregacji rasowej ani wyznaniowej bo to faszyzm),
smutne sld,bo to koniec z gender
Do trzech razy sztuka, prawicowy, populistyczny prosiaku, szczeniakowe w UK, albo Kindergeld?
Kretyn.
W historii już wiele "dobrego" otrzymaliśmy od angoli i ich pachołów francuzów:
Na konferencji wersalskiej Lloyd george mówił; "oddać w ręce Polaków przemysł Śląska to tak jak dać małpie zegarek. Niemal-że to samo prawie trzydzieści lat póżniej powiedział Churchil 'oby polska gęś nie udławiła się Śląskiem" Przykładem anatomii zdrady może być także zachowanie się ambasadora francuskiego Noela w 1939 roku; Nalegał on żeby rząd Polski natychmiast opuścił kraj i udał się na Wegry lub Rumunię równocześnie naciskając na rządy Węgier i Rumuni, żeby rząd Polski po przekroczeniu granicy natychmiast Polaków aresztować!! Takich to mamy przyjaciół w Unii!!