Była prezes NFZ nie rozumie, jaka była była podstawa do wycofania skargi. Jej zdaniem pieniądze, które Fundusz mógł uzyskać w sądzie, miały wzmocnić system ochrony zdrowia i trafić do pacjentów. Termin posiedzenia sądu był bardzo bliski. Agnieszka Pachciarz dodała, że teraz już nic nie chroni obu instytucji przed zarzutem bezczynności w tej sprawie.

Reklama

>>>Nowy szef NFZ wycofuje skargę na resort Arłukowicza



Była szefowa NFZ uważa, że jej skarga była zasadna, bo przecież już budżet Funduszu na bieżący rok zakłada większą dotację dla nieubezpieczonych.

Ministerstwo zdrowia w pełni się z tym zgodziło i popierało tegoroczny budżet, który zakłada dotacje na identycznych zasadach, jak w złożonej skardze. Na 2014 uważamy, że tak powinno być, a jeżeli chodzi o 2013, to przepisy mają być inaczej rozumiane - powiedziała Agnieszka Pachciarz.



Była szefowa Funduszu domagała się wzrostu dotacji z budżetu o blisko miliard złotych. Na wniosek ministra zdrowia, została pod koniec ubiegłego roku odwołana przez premiera.



Jak wyjaśnił rzecznik NFZ-tu Andrzej Troszyński, skarga została wycofana, bo w ministerstwie powołano zespół, który ma rozwiązać problem. Jak podkreślił, zespół ma się zająć między innymi wskazaniem sposobu finansowania świadczeń, udzielonych osobom z artykułu 97 ustęp 8 ustawy o świadczeniach zdrowotnych. Dlatego pełniący obowiązki prezesa NFZ Marcin Pakulski uznał skargę za bezzasadną i wycofał ją.