Nie zrażony brakiem zainteresowania z drugiej strony ponowił swoją ofertę podczas konferencji w Sejmie. Dodał, że jeżeli nie będzie takiej woli to Solidarna Polska będzie "robić swoje".
Na początek chce stworzyć w Sejmie koło poselskie, bo po odejściu dwóch posłów Solidarna Polska straciła status klubu. Jego dotychczasowy szef, Arkadiusz Mularczyk jest w trakcie rozmów z posłami. Pozostało ich 13.
Poseł zapowiedział, że partia rozpoczyna przygotowania do wyborów samorządowych, a w przyszłości także prezydenckich.
Według wiceprezesa PiS Adama Lipińskiego stawianie jakichkolwiek warunków przez Solidarną Polskę jest komiczne, bo nie wiadomo, czy po wyborczej klęsce ta partia jeszcze istnieje.
- Może się okazać, że są wodzowie ale kompletnie nie ma partii - stwierdził Adam Lipiński. Jego zdaniem działacze Solidarnej Polski po pierwsze powinni przestać kłamać.
Adam Lipiński zarzucił cynizm i okłamywanie opinii publicznej tym liderom Solidarnej Polski, którzy powtarzają, że nie mieli pomysłu założenia osobnej partii zanim nie zostali wyrzuceni z PiS. Według Adama Lipińskiego nie jest to prawda.