Tygodnik twierdzi, że jest w posiadaniu tajnego aneksu. Z zapisów wynika, że prezydent Bronisław Komorowski wykorzystywał materiały WSI do niszczenia podwładnych, a także patronował fundacji, która wyłudzała pieniądze z Wojskowej Akademii Technicznej.



Reklama

Joanna Trzaska-Wieczorek z Kancelarii Prezydenta podkreśla, że aneks do raportu cały czas jest ściśle tajny i jego ujawnianie to przestępstwo. Zwraca uwagę, że aneksu przez trzy lata nie ujawniał prezydent Lech Kaczyński. Zdaniem Trzaski-Wieczorek, decyzja była świadectwem wiarygodności i jakości tego dokumentu. Raport znajduje się w kancelarii tajnej i jest niedostępny dla osób postronnych.



W 2008 roku oskarżonym o ujawnienie aneksu został dziennikarz Wojciech Sumliński. Publikacja "Wprost" jest pierwszym dowodem na wyciek dokumentu. Zdaniem Joanny Trzaski-Wieczorek, prokuratura działa w tej sprawie zbyt opieszale. Przypomina ona, że Sumliński został oskarżony o płatną protekcję w kontekście raportu.

Sumliński miał jakoby żądać pieniędzy od jednego z funkcjonariuszy za pozytywną weryfikację. Podpułkownik Leszek Tobiasz zmarł w 2011 rok, w niejasnych okolicznościach.

CZYTAJ TAKŻE: "Komorowski zdrajca Polski!", "WSI - KGB!". Krzyki na uroczystości z prezydentem>>>