Donald Tusk proponuje zachowanie waloryzacji procentowej świadczeń emerytalnych i rentowych. Minimalny próg podwyżki - 36 złotych - miałby zostać wprowadzony, ponieważ w mijającym roku inflacja jest bardzo mała.
Świadczenie dotyczyłoby emerytów i rencistów, których świadczenie jest niższe, niż 3300 złotych.
Donald Tusk zapowiedział też wprowadzenie ułatwień dla rodzin. Już od tego roku rodzice mają mieć możliwość pełnego wykorzystania ulg na dzieci. W założeniu ma to poprawić przyrost demograficzny.
Przedstawiając w Sejmie priorytety rządu na resztę kadencji premier przypomniał, że ulgi na dzieci są odpisywane od podatku od dochodów osobistych. Niestety, większość rodzin ze względu na niski PIT nie jest w stanie ich w pełni wykorzystać. Teraz ma się to zmienić. Ci, którzy nie płacą tak wysokiego PIT-u, by móc sobie odliczyć ulgę od podatku, dostaną brakujące pieniądze w postaci zwrotu - państwo zapłaci brakującą kwotę. Jak zaznaczył premier, na tych zmianach skorzysta około 1 200 000 rodzin.
Donald Tusk zaproponował również zwiększenie ulgi na 3 i kolejne dzieci o 20 proc. Z wyższych ulg będzie można skorzystać na nowych zasadach dotyczących zwrotów i odpisu od podatku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk i ministrowie spowiadają się w Sejmie. RELACJA na ŻYWO>>>
Komentarze(26)
Pokaż:
Emeryci dostaną tak dużą podwyżkę, że starczy im na jeden skromniutki obiad w miesiącu...a Peowska mafia nażre się wielokrotnie i na potęgę za wielokrotność ich miesięcznych emerytur.
Rodzice dostaną pieniądze za wychowanie dzieci...a kto za to zapłaci???
Przypominam...dla rodziców niepełnosprawnych dzieci pieniędzy nie miał...więc skąd teraz ryży mafiozo weźmie pieniądze???
Nochal masz ryży Pinokio, słoneczko Peru dłuższy niż równik.
Razem z Komoruskim PRECZ!!!