Jak pisze "Gazeta Wyborcza" w PO trwa dyskusja nad finansowaniem kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego. Jeden z rozmówców gazety tłumaczy, że pięć lat temu na kampanię prezydencją poszło 15 mln złotych. I teraz suma będzie podobna.

Reklama

- Większość uznała, że wygrana w pierwszej turze wcale nie jest pewna i nie ma co skąpić pieniędzy – mówi "GW" polityk z zarządu PO”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tajemnice poselskich kilometrówek. W tej kadencji kosztowały już 26 mln! >>>>

Szefem sztabu ma być minister w Kancelarii Prezydenta Sławomir Rybicki, niegdyś prawa ręka Macieja Płażyńskiego, który jest jednym z założycieli Platformy Obywatelskiej. Jego zastępcą będzie natomiast poseł Robert Tyszkiewicz, szef sztabu PO w kampanii samorządowej.