Gdybyśmy nie wystąpili o ten raport, to ktoś inny by nasłał Komisję na Polskę - tłumaczył podczas swej wizyty w Watykanie, Witold Waszczykowski. Dodał, że projekt raportu nie zobowiązuje Polski do zmiany prawa, bo jesteśmy suwerennym państwem i od nas zależy, jak się zachowamy. Ale są to cenne, ciekawe uwagi, do których się odniesiemy - powiedział. Minister nie wykluczył, że to on pojedzie na obrady Komisji Weneckiej 11 marca, kiedy raport ma zostać przyjęty.
To komentarz do przecieków z raportu Komisji. Jest on niezwykle krytyczny wobec Polski. Zdaniem portalu wyborcza.pl, działania PiS w sprawie TK całkowicie zablokowały Trybunał Konstytucyjny. Komisja wzywa też do uchylenia, niezgodnych z konstytucją, uchwał Sejmu, na mocy których wybrano nowych sędziów TK oraz apeluje do prezydenta, by przyjął nominację trzech sędziów, wybranych przez PO.