Jarosław Gowin liczy, że zarówno rząd, jak i opozycja będą w stanie wypracować kompromis w stanie TK. To porozumienie będzie wymagało odważnych i trudnych kroków ze strony i obozu rządowego i opozycji. Sugeruje na antenie TVN24, że niektóre kandydatury [na sędziów TK - red.] zostaną wycofane, albo same się wycofają. Liczy jednak, że podobnie zachowa się opozycja i także ustąpi o krok.
Minister nauki przyznał też, że choć określenie "naczelnik państwa" jest obrazowe, to Jarosław Kaczyński jest najważniejszym politykiem naszego obozu, najważniejszym politykiem w Polsce. Zdaniem Gowina, prezes PiS jest ważniejszy niż prezydent Andrzej Duda, dlatego że w Polsce kompetencje prezydenta są stosunkowo wąskie.
Szef resortu nauki nie wierzy jednak, że dojdzie do konfliktu między Jarosławem Kaczyńskim a prezydentem Andrzejem Dudą na tle katastrofy smoleńskiej. Patrzę na ich wypowiedzi jako na wypowiedzi dopełniające się. Odwołują się do wątków tradycji chrześcijańskiej, nie widzę w tych wystąpieniach przeciwstawieństw - powiedział.