Proszę pana, to jest kwestia zasadnicza. Jedna podstawowa sprawa: dla mnie w momencie połączenia się plemnika i komórki jajowej mamy do czynienia z życiem. Więc jeżeli ktoś mi mówi: "Możemy zabijać bez ograniczeń do trzeciego miesiąca zarodki i płody" no to już samo w sobie, wie pan - mówił na antenie RMF FM Paweł Kukiz, tłumacząc dlaczego jest przeciw liberalizacji ustawy o przerywaniu ciąży.

Reklama

Tam jest jedno założenie, tam jest założenie usuwania płodu bez względu... po prostu traktowanie tego płodu jak śmiecia od momentu poczęcia do trzeciego miesiąca życia. Ja rozumiem przypadki takie jak gwałtu, ja rozumiem przypadki takie jak zagrożenie życia matki, jak ciężkie uszkodzenie płodu i tak dalej, rozumiem. Ale bezwarunkowa, proszę pana, możliwość usunięcia dziecka, które zostało poczęte, to jest po prostu nieetyczne, więc nie mogę zagłosować, nie mogę pchać dalej nieetycznego projektu - tłumaczył, dlaczego zagłosował za odrzuceniem obu obywatelskich projektów dotyczących zmian w prawie o aborcji.

W internetowej części rozmowy kontynuował wątek aborcji, ostro krytykując zwolenniczki liberalizacji prawa do przerywania ciąży. Jestem zwolennikiem utrzymania tej ustawy, która dziś obowiązująca. Koniec, kropka. Nie mogę zgodzić się ze względów etycznych na projekt, który mówi: róbta, co chceta ze swoim dzieckiem, bo to moje ciało. Trzeba było zdawać sobie sprawę, komu się dawało to ciało i kiedy się dawało, i jak się dawało, że się nie rozleciało- mocno powiedział Robertowi Mazurkowi.

Abp Hoser o ciąży z gwałtu: Stres jest tak silny, że do zapłodnienia dochodzi rzadziej>>>