Są liczne oznaki, że Wałęsa był uwikłany we współpracę z SB także w latach 80. i 90. Nie wiemy, jak wiele z jego przedsięwzięć lat 80. było elementem manipulacyjnej gry tajnych służb, być może sowieckich – stwierdził w rozmowie w Radiu ZET prof. Andrzej Zybertowicz. Jego zdaniem Lech Wałęsa był „sterowalny”.

Reklama

Szalenie opłaciłoby się, gdyby Wałęsa urwał się z uwięzi. Ale są wskazówki, że wielokrotnie spotykał się z komunistami i uzgadniał różne rzeczy – zaznacza prof. Zybertowicz. Dodaje jednak, że być może jednak prawdą było stanowisko podkreślane zresztą wielokrotnie przez samego Lecha Wałęsę, że „ogrywał komunistów”.

Nie wykluczam, że jak spokojnie zbadamy sprawę, to historycy powiedzą, że faktycznie Wałęsa ogrywał komunistów. Że dzięki temu, że był „Bolkiem”, pomógł ruchom niepodległościowym pokonać komunistów – zastrzega doradca prezydenta Andrzeja Dudy. Odnosząc się do znaczenia postaci pierwszego przewodniczącego Solidarności, ocenia, iż „fenomen Wałęsy polega na tym, że napompowano ogromny balon i jego ego i utracił poczucie proporcji”.

Czuję bardzo smutną satysfakcję. Był taki okres, że fascynowała mnie postać Wałęsy. W jego wypowiedziach była świeżość, niósł w sobie nadzieję – podsumował prof. Andrzej Zybertowicz.