- Wnoszę o podjęcie przez Radę Mediów Narodowych działań zmierzających do niezwłocznego odwołania z funkcji Prezesa Zarządu Telewizja Polska S.A. Pana Jacka Kurskiego. Niniejszy wniosek motywuję wątpliwościami dotyczącymi organizacji Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, które mogły doprowadzić do wyrządzenia szkody majątkowej TVP S.A. - napisał do RMN Kukiz.
Kukiz pyta m.in. dlaczego Telewizja Polska ma płacić miastu Opole 160 tys. zł za korzystanie z marki festiwalu i wynajem opolskiego amfiteatru. - Prezes Jacek Kurski twierdził publicznie, że prawa do znaku towarowego Festiwalu należą do TVP S.A. Jakie zatem są przyczyny podjęcia decyzji o uiszczeniu miastu Opole wynagrodzenia na poczet skorzystania ze znaku towarowego Festiwalu? - pyta Kukiz.
Polityk zwraca również uwagę, że w ramach nowego porozumienia - dot. organizacji Festiwalu - TVP zobowiązała się zwrócić miastu Opole 400 tys. zł pierwszej transzy dofinansowania wynikającego z poprzedniej, wypowiedzianej umowy.
- Warto zwrócić uwagę, że straty TVP S.A. z powodu przeniesienia Festiwalu na inny termin zostaną powiększone o wartość różnicy świadczeń reklamowych uzyskanych w miesiącu wrześniu względem wpływów reklamowych planowanych w czerwcu 2017 r., ponieważ wpływy reklamowe w czerwcu zawsze są wyższe od wpływów reklamowych w miesiącu wrześniu - dodał poseł.
Kukiz zaznaczył, że Kurski "twierdził również publicznie, że TVP S.A. ma zasadne roszczenia wobec miasta Opola i skieruje sprawę do sądu, gdzie uzyska wielomilionowe odszkodowanie". - Czemu zatem aktualnie nie działa na rzecz spółki TVP S.A., a co więcej oferuje miastu Opole jakieś dodatkowe środki finansowe, o których mowa powyżej?- dopytuje lider ugrupowania.
Kukiz chce też, aby NIK zbadał "legalność, celowość i rzetelność" działania prezesa TVP oraz jego "gospodarność w zakresie podejmowanych decyzji". Kukiz ocenił, że Kurski mógł działać na szkodę spółki, co - według niego - stanowi podstawę do jego odwołania.
Przewodniczący RMN Krzysztof Czabański powiedział PAP, że skierował wniosek lidera Kukiz'15 do konsultacji prawnych. Przekazał go również - jak dodał - wszystkim członkom Rady.
-Trudno mi w tej chwili powiedzieć, kiedy będzie on rozpatrywany, ponieważ nie mamy na razie ustalonego następnego terminu posiedzenia Rady Mediów Narodowych - dodał Czabański. Zaznaczył, że dopiero po konsultacjach z prawnikami przedstawi swoje stanowisko w tej sprawie.
W połowie czerwca Telewizja Polska i miasto Opole poinformowały, że porozumiały się co do organizacji 54. edycji Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Ustalono, że "Miasto Opole udostępni w tym roku TVP S.A prawa do marki Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu oraz Amfiteatr, w którym we wrześniu bieżącego roku zostanie zorganizowana przez Telewizję Polską 54. edycja KFPP w Opolu".
Problem z organizacją 54. KFPP w Opolu pojawił się w ostatnim tygodniu maja, kiedy grupa artystów zrezygnowała z udziału w festiwalu. Wśród nich znalazł się Andrzej Piaseczny i Maryla Rodowicz, którzy na scenie w Opolu mieli obchodzić jubileusze swojej pracy artystycznej. Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski 22 maja wypowiedział TVP umowę o współorganizowaniu tegorocznego KFPP. Jako powód uznał brak zdolności TVP do wywiązania się z umowy, jaką telewizja zawarła z miastem.
Obydwie strony zapowiadały wówczas, że będą dochodzić swoich praw przed sądem. Zarząd TVP rozpoczął rozmowy z samorządem w Kielcach na temat koncertu piosenki polskiej, który w przyszłości mógłby przekształcić się w festiwal, jednak według zapowiedzi prezesa telewizji miałby on być uzupełnieniem, a nie konkurencją dla KFPP w Opolu.