Jerzy Owsiak na Facebooku w bardzo mocnych słowach wyraził swój żal, że Telewizja Publiczna nie informuje swoich widzów o zakupach sprzętu medycznego, które dokonała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Szef orkiestry przypomina, że wydaje w ten sposób "społeczne pieniądze".- Powtarzam, społeczne, bo sam to mylę i często używam słowa – publiczne. Publicznymi są wydatki z naszych podatków, publiczna jest służba zdrowia. Publiczna jest telewizja. Ta, która mimo naszego zaproszenia na dzisiejszą konferencję prasową nie dojechała. Nie dojechała, bo może była w Opolu, może w Kielcach, ale ja myślę, że świadomie, z zimną krwią i bez żadnego uzasadnienia, skreśliła działalność Fundacji WOŚP ze swoich relacji – napisał Owsiak.

Reklama

Następnie szef WOŚP nie szczędzi słów krytyki Jackowi Kurskiemu, prezesowie TVP. - I jako płatnik (kwitek już wielokrotnie pokazywałem publicznie) niniejszym oświadczam – Panie Kurski, jest pan oszustem medialnym i w sposób karygodny dysponuje Pan moimi pieniędzmi na TVP – napisał Jerzy Owsiak. Jak podkreślił, nie boi się procesu z Kurskim o zniesławienie, bo ten "sprzeniewierzył jego pieniądze z podatku na telewizję".

Emocjonalny wpis Owsiaka kończy się apelem do Jacka Kurskiego. - Bardzo proszę o niezwłoczne przekazanie w Wiadomościach TVP wszystkich informacji na temat wydanych przez Fundację WOŚP społecznych pieniędzy na publiczną służbę zdrowia. Jutro w podobnym tonie wysyłam list do KRRiT. Jeśli to nie poskutkuje, szukać będę prawa i sprawiedliwości w instytucjach międzynarodowych. To właśnie ta mała kropla goryczy, która dzisiaj, drogi Panie, się przelała – podkreśla szef WOŚP.