- Dzisiaj Wiosna uruchamia ważny, kolejny ruch w naszej sile politycznej - Agro Wiosnę, który będzie skupiał wszystkich, którzy są związani z rolnictwem - powiedział Biedroń w poniedziałek podczas konferencji prasowej przed gmachem resortu rolnictwa. Jak mówił, Agro Wiosna będzie "patrzeć ministerstwu na ręce".
Biedroń nawiązał też do suszy, jaka obecnie panuje w Polsce. Jak wynika z informacji Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa, w kwietniu br. na bardzo dużej powierzchni Polski opady były minimalne. W wielu regionach kraju jest poważny deficyt wody; dotyczy on upraw roślin jarych i ozimych.
Zdaniem Biedronia, susza dotyczy obecnie "2300 na 2400 gmin w Polsce". Według niego, obecny, ale również poprzednie rządy, nie prowadziły właściwych działań na rzecz rozwoju systemu retencji wody oraz melioracji.
Sławomir Gromadzki, który ma kierować Agro Wiosną, ocenił, że obecny rząd nie tylko nie radzi sobie ze skutkami suszy, ale również nie poradzi sobie z nadmiarem wody, która - według niego - ma się pojawić wraz z prognozowanymi opadami.
- Dzisiaj chcemy rozmawiać o poważnych, strukturalnych reformach w rolnictwie; takich propozycji PiS nam nie przedstawia - oświadczył Gromadzki.
Biedroń poinformował też, że Wiosna złożyła w MRiRW wniosek o informację ministra rolnictwa nt. działań, jakie kolejne rządy podejmowały w latach 2005-2019 na rzecz przeciwdziałania suszy i jej skutkom.
Z kolei szefowa mazowieckich struktur Wiosny Paulina Piechna-Więckiewicz powiedziała, że jedną z pierwszych propozycji ugrupowania - skierowaną do rolników - jest wspieranie odnawialnych źródeł energii. - Chcemy, żeby rolnicy w ramach produkcji rolnej mogli sprzedawać nadwyżkę produkcji zielonej energii - podkreśliła.