Julia Pitera nie oszczędziła premiera. Wyśmiewała jego wczorajszą obecność na uroczystym otwarciu mostu przez Wisłę w Płocku. Bo most zbudowano już dwa lata temu, ale z uroczystym otwarciem czekano aż do wczoraj. A że most wyśmiano nagrodą "złotego sedesu" - czyli tytułem największej bzdury roku - więc według posłanki PO, "Kaczyński otworzył sedes".
Bronisław Komorowski grzmiał, że suwerenem w Polsce jest naród, a nie premier, dlatego Jarosław Kaczyński nie powinien być tak butny. Do tego premier, twierdząc, że Polska jest "korytem", łamie wszystkie standardy demokratyczne. Komorowski skomentował w ten sposób wczorajsze wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Szef rządu ostrzegał, że liberałowie chcą wrócić do władzy, by "wrócić do koryta, do rabunku".