Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP i urzędujący prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaprezentował we wtorek trzy filary swego programu. Jako jeden z nich wskazał m.in. równe szanse między kobietami a mężczyznami dotyczące podjęcia pracy. W wyrównaniu tych szans ma pomóc program budowy, a później oferowania darmowych przedszkoli i żłobków w całej Polsce.
W środę do tych zapowiedzi odnieśli się podczas konferencji prasowej politycy Prawa i Sprawiedliwości. Jak powiedział wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, Rafał Trzaskowski mówił w kampanii wyborczej w 2018 r., że jeśli zostanie prezydentem Warszawy, to "wszystkie miejsca w żłobkach prywatnych oraz publicznych będą miejscami bezpłatnymi dla mieszkańców, ponieważ zapłaci za nie miasto".
Miało się to stać, zgodnie z jego obietnicą wyborczą, już od 2019 roku - powiedział Kaleta. Dzisiaj wiemy, że ani w 2019 r. nie zrealizowano tej obietnicy, ani w 2020 r., ani do końca kadencji Rafał Trzaskowski nie planuje tego zrobić – dodał.
Jak mówił, aktualnie w Warszawie jest 21 tys. miejsc w żłobkach, z czego miasto finansuje 13 tys. Wiceminister wyliczył, że pozostaje ok. 8 tys. miejsc, za które rodzice muszą płacić.
Polityk PiS nawiązał jednocześnie do wtorkowych wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego, w których kandydat KO na prezydenta mówił o tym, że spełnił obietnice wyborcze z kampanii z 2018 r. To są, szanowni państwo, Himalaje hipokryzji, Himalaje cynizmu politycznego w wykonaniu Rafała Trzaskowskiego – ocenił wiceminister.
Kaleta ocenił, że Trzaskowski "naobiecywał" warszawiakom w kampanii w 2018 roku "złote góry" i złamał te obietnice, a podczas pierwszego wystąpienia programowego w swojej kampanii prezydenckiej "obiecuje wszystkim Polakom". On przepisał swój program z poprzedniej kampanii w zakresie żłobków i lokalnych centrów rozwoju i próbuje wmawiać Polakom, że te obietnice spełnił – podkreślił Kaleta.