Zgodnie z przekazanym fotoreporterom grafikiem poprawionym po przybyciu prezydenta Lecha Kaczyńskiego na szczyt, miał on stać po lewej stronie Sarkozy'ego, zaś premier Tusk, w tylnym rzędzie po prawej stronie.
Tuż przed zdjęciem służby Rady Europejskiej usunęły jednak położone w odpowiednich miejscach kartki z polską flagą, a obaj polscy politycy stanęli w miejscu przewidzianym dla polskiego premiera w grafiku przekazanym w środę rano - w pierwszym rzędzie daleko po lewej stronie. To miejsce wskazał im szef protokołu dyplomatycznego MSZ Mariusz Kazana.
Po zdjęciu Lech Kaczyński objął Donalda Tuska, poklepując go po plecach i obaj zeszli z podium dla przywódców, rozmawiając i uśmiechając się.
>>> Prezydent wybiera sie na kolejny szczyt
W najwyrażniej dobrym humorze zasiedli razem do stołu, gdzie czekały ich rarytasy przygotowane przez szefa kuchni rodem z Paryża.
W wykwintnym menu znalazły się m.in. zupa z karczochów z czarnymi truflami, grillowany okoń w słodkich ziołach i czekoladowy deser.