Eurodeputowany PiS Adam Bielan wezwał też szefa kancelarii premiera Tomasza Arabskiego do rezygnacji: "Powinien zachować się jak człowiek honoru i odejść ze stanowiska" - grzmiał na antenie RMF FM.
Zdaniem Bielana, ktoś powinien również ponieść odpowiedzialność finansową za wyczarterowanie samolotu prezydenta. "Ten czarter kosztował 150 tysięcy złotych. Nie ma żadnego powodu, żeby polscy podatnicy za to płacili" - stwierdził.
>>> Przeczytaj, jak doszło do tego, że prezydent musiał wyczarterować samolot
"Myślę, że powinien za to zapłacić Tomasz Arabski i ewentualnie Donald Tusk, jeśli on kazał mu podjąć taką decyzję" - uważa eurodeputowany PiS.
Bielan przypomniał, że Donald Tusk zaczynał swoją kadencję, latając samolotami rejsowymi do Brukseli, "bo tak podobno było oszczędniej". "Jeżeli pan premier oszczędzał podczas takiego wyjazdu 2-3 tysiące, a teraz naraził Skarb Państwa na tego rodzaju koszt, to powinien ponieść konsekwencje" - dodał.