Sondaż, wykonany dla telewizji BFMTV, wskazuje, że w niedzielnej pierwszej turze różnica między Macronem i Le Pen będzie jeszcze mniejsza: na obecnego prezydenta chce zagłosować 26 proc. Francuzów, a na kandydatkę skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego - 25 proc.

Reklama

W czwartek dziennik "Le Figaro" podał, że potencjalny elektorat Le Pen nadal rośnie – 38 proc. Francuzów nie wyklucza głosowania na nią, a 39 proc. - na obecnego prezydenta. Ponad 20 proc. Francuzów nadal nie wie, na kogo odda swój głos w niedzielnych wyborach prezydenckich.