Sekretarz generalny PD, Radosław Popiela, stwierdził, że "wszystko wskazuje na to", że w połowie przyszłego miesiąca odbędzie się konferencja, na której zostanie przedstawiona nazwa ruchu i deklaracja programowa.

Reklama

Według Popieli, nowy ruch ma się "opierać" na szefie Demokratów Januszu Onyszkiewiczu i europarlamentarzyście Dariuszu Rosatim. Jak powiedział, wierzy, iż "na konferencji pojawi się" Andrzej Olechowski. "Mamy nadzieję, że w tym ruchu w końcu odnajdzie się Andrzej Olechowski i jego środowisko" - potwierdził Onyszkiewicz.

Popiela poinformował, że do nowej formacji ma dołączyć także... "kilka osób z SLD". "Myślę, że uda się zaskoczyć niektórymi nazwiskami" - stwierdził tajemniczo. Zaznaczył przy tym, że ruch nie chce współpracy z SLD jako partią.

Nowa formacja - zgodnie ze słowami Onyszkiewicza - będzie wspierana przez SdPl, PD, Stronnictwo Demokratyczne i być może partię Zielonych. Popiela dodał, że uczestnikami ruchu będą pojedyncze osoby, a nie całe partie i wszystko zależy od indywidualnych decyzji.

"Nie doprowadzamy do łączenia czy dzielenia partii" - zapewnił polityk PD.

Innego zdania jest jednak poseł Bartosz Arłukowicz, któremu proponowano przystąpienie do nowej formacji. Arłukowicz, który sam niedawno opuścił szeregi SdPl twierdzi, źe na lewicy trzeba zakończyć etap podziału, a powoływanie nowych tworów politycznych jest błędem. "Ta inicjatywa, powstała głównie na wybory do Parlamentu Europejskiego" - ocenił.

Obawy ma także Marek Balicki.Twierdzi on, że "bez wątpienia potrzebne jest porozumienie centrolewicowe obejmujące środowiska od SLD do Partii Demokratycznej". Ale pytany, czy wesprze swoim nazwiskiem nową inicjatywę odpowiedział: "Zobaczymy w styczniu". Dodał, że chciałby, aby służyła ona łączeniu, a nie dzieleniu lewicy.

Reklama

Pomysł powołania nowej centrolewicowej formacji pojawił się na październikowej konferencji "Otwarta Polska". Był na niej, oprócz Onyszkiewicza i Rosatiego, także Marek Balicki, Włodzimierz Cimoszewicz i Ryszard Kalisz. Czy polityk SLD przystąpi no nowej formacji?

"Nie ma mowy o moim członkostwie w ruchu" - stwierdził Kalisz. Tłumaczy natomiast, że weżmie udział "w systemie tworzenia wartości lewicowych", "swojego rodzaju think-tanku, dyskusji". "Najważniejsze jest porozumienie się, co do stworzenia obywatelskiego, lewicowego komitetu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Właśnie obywatelskiego, czyli nie tworzonego przez partie" - zaznaczył.

Onyszkiewicz przyznał, że PD rozmawia na temat przyszłości lewicy z senatorem Włodzimierzem Cimoszewiczem. Jednak - jak przyznał - na razie nie ma porozumienia w tej sprawie. "Na razie obracamy się w dwóch innych scenariuszach" - zaznaczył. Dlaczego? Bo Cimoszewicz zaproponował budowę szerokiego lewicowego porozumienia, w skład którego weszłoby też SLD.