Klaudia Jachira jest od 2019 roku posłanką Koalicji Obywatelskiej, ale nie jest związaną z żadną partią. Od dawna współpracuje jednak z Zielonymi, podobnie jak oni głosuje w Sejmie (m.in. wraz z Zielonymi była przeciwna uchwale ws reparacji od Niemiec w Sejmie we wrześniu ub. roku, choć klub KO głosował za). Bierze też regularnie udział w ich spotkaniach - np. w piątek i sobotę uczestniczyła w warszawskiej konferencji z udziałem europejskich Zielonych "European Ideas Lab".
Z kolei w listopadzie 2021 roku wraz z współprzewodniczącą Zielonych Urszulą Zielińską próbowała założyć biuro poselskie w Białowieży, w okresie przygranicznych restrykcji związanych z kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej.
Dotąd jednak Jachira była poza partią - między nią a Zielonymi, jak można usłyszeć od działaczy tej partii - były różnice w kwestiach gospodarczych. Jachira przedstawia się jako zwolenniczka liberalizmu gospodarczego, natomiast Zieloni są raczej zwolennikami silnej interwencji państwa.
Jachira zasili Zielonych
Po dyskusji na posiedzeniu Rady Krajowej Zielonych zdecydowano jednak, że posłanka może zasilić to ugrupowanie - wynika z informacji PAP. Chodzi o to, że nie będąc członkiem żadnej partii miałaby problem z kandydowaniem z list KO, a tak dostanie miejsce z puli Zielonych - powiedział PAP członek władz Zielonych.
Do oficjalnej prezentacji Klaudii Jachiry jako posłanki Zielonych ma dojść podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, w nadchodzącym tygodniu.
Klaudia Jachira znana jest z organizacji spektakularnychhappeningów. M.in. w czerwcu 2022 roku, gdy wybrany na drugą kadencję prezes NBP Adam Glapiński składał w Sejmie ślubowanie, posłanka rozrzuciła z galerii sejmowej imitacje banknotów.
autor: Piotr Śmiłowicz