Argumenty polityków się nie zmieniają. "Wałęsa się rozmienia", "Nie można wszystkiego robić dla pieniędzy", "Wałęsa na tym straci" - mówili Stefan Niesiołowski, Ryszard Kalisz i Michał Kamiński w TVN24.

>>> To mówił Wałęsa na kongresach Libertas

Reklama

Tak oceniali coraz bliższy flirt Lecha Wałęsy z ugrupowaniem założonym przez irlandzkiego milionera Declana Ganleya, który doprowadził zablokował przyjęcie przez Unię Europejską traktatu lizbońskiego. Były prezydent był już na kongresie Libertas w Rzymie i Madrycie, a wybiera się na zjazdy w Paryżu i Dublinie. Najprawdopodobniej będzie także gościem warszawskiego kongresu Libertas.

>>> Libertas dziękuje Wałęsie za... lans

To, co politycy ubierali w dyplomatyczne słowa, dosadnie wyraził wicenaczelny "Gazety Wyborczej" Piotr Stasiński. "Lech Wałęsa oddaje się Declanowi Ganley'owi jak kurtyzana" - powiedział w publicystycznym programie w TVN24. I dodał, że przecież do tej pory były prezydent szedł ręka w rękę z proeuropejską Platformą Obywatelską.

Reklama