Premier Donald Tusk chce się spotkać z prezydentem Lechem Kaczyńskim i porozmawiać z nim o tym, jak podnosić podatki. Zamierza także konsultować się z opozycją. I to jeszcze zanim powstanie projekt ustawy. "Nie chodzi o to, żebyśmy powiedzieli, co zrobić, a później to utonęło przez weto, czy opór opozycji" - tłumaczył szef rządu.

Reklama

Tusk o swoich planach podatkowych rozmów mówił w Bytowie. "Muszę porozmawiać z prezydentem Lechem Kaczyńskim i liderami opozycji, co jest możliwe na drodze ustawowej" - stwierdził. Jakie podwyżki rząd bierze pod uwagę? Premier odpowiadał, że możliwości jest sporo, ale - jak tłumaczył - "każda z nich boli i dlatego musimy wokół nich zbudować jakąś elementarną zgodę".

>>> Prezydent obroni nas przed podatkami?

Rząd sam może decydować o podniesieniu jedynie akcyzy. Kształt zdecydowanej większości pozostałych podatków musi być zatwierdzony ustawą, a ta z kolei musi najpierw zyskać poparcie Sejmu, a potem podpis prezydenta.

>>> Zobacz, które podatki pójdą w górę

Ostateczna decyzja, jakie podatki i o ile pójdą w górę, ma zostać ogłoszona najpóźniej na przełomie lata i jesieni. Premier zastrzegł przy tym, że podwyżki podatków będą tylko wtedy, "kiedy będzie to konieczna ostateczność".