Premier nie chciał komentować słów Waldemara Pawlaka, ale zapewnił, że nie mają one wpływu na dalszą współpracę Platformy z PSL. "Jestem przekonany, że koalicja nie jest zagrożona" - stwierdził Donald Tusk. I dodał: "W koalicji zawsze jest raz lepiej raz gorzej. Już do tego przywykłem".
>>>Zobacz jak Pawlak skrytykował Tuska
Zdaniem premiera przyśpieszone wybory to mało realna wizja. "Właściwie nie przewiduje takiej możliwości" - stwierdził. "Nie ma powodów do niepokoju. W moich oczach współpraca z wicepremierem układa się naprawdę dobrze" - tłumaczył.
>>>Pawlak znów pomrukuje na rząd
Na koniec Donald Tusk udzielił kolegom "po fachu" dobrej rady: "Nie udzielajcie wywiadów w wakacje bo staną się tematem tygodnia. W ciągu roku przeszły by pewnie niezauważenie" - podsumował.
Lider PSL oraz jednocześnie wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak po raz pierwszy w tak ostrych słowach skrytykował PO i samego Donalda Tuska. W wywiadzie dla "Newsweeka" zarzucił premierowi, że działa pod dyktando sondaży, obwinił go za fatalną sytuację TVP. Szef PSL nie wykluczył, że za rok może dojść do przyspieszonych wyborów parlamentarnych.