Posłanka Agnieszka Hanajczyk (PO), która w najbliższych wyborach kandyduje z nr 2 z listy KO w okręgu 11 poinformowała w środę w mediach społecznościowych, że w nocy włamano się do jej biura poselskiego w Zgierzu przy ul. Jana Pawła II.
Co skradziono?
Ukradziono komputer, modemy, dyski dokumentujące moją pracę w związku z pełnieniem mandatu w ostatnich 8 latach. Pewnie byli to wielbiciele kawy, bo wynieśli także express do kawy. W pomieszczeniach biura zastałam splądrowane szuflady i walającą się wszędzie korespondencję. Próbując zachować spokój, wściekam się, bo zostałam uziemiona z pracą w kampanii wyborczej - napisała Hanajczyk.
Jak dodała, czeka obecnie na efekty działania służb dochodzeniowych, zwłaszcza, że jej biuro zlokalizowane jest w centrum Zgierza, a sprawcy dostali się przez okno tuż przy głównej ulicy. Wyszli natomiast przez piwnicę, forsując drzwi.
Jeśli ktoś w nocy 22 na 23 sierpnia, przejeżdżając al. Armii Krajowej vis a vis McDonald lub ul. Krótką w Zgierzu, dostrzegł coś niepokojącego, uprzejmie proszę o kontakt - zaapelowała posłanka.
Hanajczyk zwróciła się także do wszystkich osób, które podały swoje dane, podpisując się na listach Koalicji Obywatelskiej do Sejmu; zapewniła, że wszystkie karty zostały zabezpieczone w innym miejscu, a więc nie wpadły w niepowołane ręce.
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska