W jednym ze spotów PiS szef MON Mariusz Błaszczak wyjaśnia, jak niebezpieczne dla Polski były plany obrony terytorium naszego kraju na linii Wisły. W spocie pojawiają się zdjęcia dokumentów, w tym fragmentów planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzony przez b. szefa MON Bogdana Klicha.
Posłanka PiS podczas czwartkowej konferencji w Sieradzu (woj. łódzkie) odniosła się do doktryny obronnej z czasów rządów Tuska, według której linia obronna Polski miała się opierać na Wiśle.
Lichocka uderza w Tuska
Prosimy, by Polacy zwrócili uwagę na linię zdrady Tuska. Przyjęta przez rząd Donalda Tuska i ministra obrony narodowej Bogdana Klicha linia obronna Polski to skandal i zdrada. Inaczej tego nie można nazwać. To jest oddanie połowy Polski, kilkunastu milionów Polaków na barbarzyńskie działanie rosyjskiego agresora – powiedziała Lichocka.
Wskazała, że ujawniony dokument pochodzi z 2011 roku, już po ataku Rosji na Gruzję i katastrofie smoleńskiej. Wszyscy wszystko wiedzą, kim jest Putin i czym jest Rosja, i że w jego planie jest odzyskiwanie imperium. I jaką taktykę obronną przyjmuje rząd Tuska? Oddanie Polski na granicy Wisły, czyli, że ewentualna walka w wojnie ma toczyć się niemal tu, na ziemi sieradzkiej, bo wszystko, co jest na wschód - w tej koncepcji obronnej – jest już złupione przez Rosjan – zaznaczyła posłanka.
Jak dodała, opozycja nie oburza się na ujawnioną strategię koncepcji, lecz opublikowanie planów. To – mówiła Lichocka – jest polityka Donalda Tuska. Okłamywanie Polaków w najważniejszych dla nich sprawach. Okłamywania Polaków zawsze, gdy chodzi o polską rację stanu. Okłamywanie Polaków, gdy chodzi o ich elementarne prawa dotyczące bezpieczeństwa. My będziemy mówić o tym prawdę. Nie dajcie się Polacy nabrać. Tamta ekipa nie może nigdy wrócić do władzy, bo to kwestia życia i śmierci wielu Polaków w razie konfliktu zbrojnego z Rosją – podkreśliła Lichocka.
Według niej, Tusk nie może dostać kolejnej szansy, ponieważ skompromitował się swoimi rządami, a kwestia braku obrony Polaków jest jedną z jego największych kompromitacji i hańbą.
Lichocka zaapelowała o udział w wyborach i aby wyborcy PiS nie dali się uśpić sondażami. Wszystkich zapraszamy do wyborów i do referendum. To niezwykle ważne, żebyśmy poszli i zagłosowali za PiS, za Polską – przekonywała.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.
autor: Bartłomiej Pawlak