Prezydent Andrzej Duda, wręczył akt powołania premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Premier złożył ślubowanie. Ministrowie złożyli przysięgę. "Obejmując urząd ministra uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej Polskiej, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem".
Patrzę na pana premiera i na obecnych tutaj panie i panów ministrów z radością. Są ku temu dwa powody. Po pierwsze w większości państwa znam, ale nie znam większości państwa jako ministrów, znam państwa jako ekspertów, jako ludzi, którzy do tej pory w drugiej linii pracowali, merytorycznie, wykonując powierzone im zadania, a dzisiaj podejmujecie państwo obok zakresu merytorycznego także i niezwykle odpowiedzialne, polityczne funkcje prowadzenia polskich spraw - dodał prezydent.
"Jestem tym zbudowany"
Ogromna reprezentacja pań w tym gabinecie, to element, który mnie cieszy; muszę powiedzieć, jestem tym zbudowany - mówił Andrzej Duda. Ogromnie się ucieszyłem tą propozycją pana premiera, kiedy mi ją przekazał, że tyle kobiet, rekord w dotychczasowej historii Rzeczypospolitej po 1989 roku, będzie stanowiło rząd RP i zajmie tak niezwykle odpowiedzialne i ważne stanowiska - zaznaczył prezydent Duda.
Jak podkreślił: "Wierzę w to, że to jest przełom". - Bardzo często słyszeliśmy do tej pory, że w wielu miejscach naszego kraju na odpowiedzialnych stanowiskach jest niedoreprezentacja kobiet, że jest ich za mało. Nie ukrywam, że zawsze podzielałem to stanowisko - dodał.
Uważam, że panie ze względu na swoje umiejętności i zdolności są predystynowane do tego, aby zajmować najwyższe i najbardziej odpowiedzialne stanowiska. Cieszę się, że teraz tak jest - powiedział prezydent.
"Czas wielkich wyzwań"
Przed rządem czas wielkich wyzwań, które powinny być podjęte przez ludzi energicznych, dynamicznych, którzy młodymi oczyma patrzą na rzeczywistość, nie boją się podejmować wyzwań, a jednocześnie mają doświadczenie - powiedział prezydent. Jak dodał, te wyzwania "powinny być podjęte przez ludzi energicznych, dynamicznych, którzy młodymi oczyma patrzą na rzeczywistość, nie boją się podejmować wyzwań, a jednocześnie mają doświadczenie".
Wśród zadań, stojących przed rządem wymienił m.in. sytuację geopolityczną, w tym wojnę na Ukrainie, zmiany traktatówUE i transformację energetyczną. - Rozpoczyna się w naszym kraju nowa era w polskiej energetyce, jaką jest energetyka atomowa. Także potężny rozwój infrastrukturalny Polski, który rozpoczęliście państwo przed kilkoma laty, a który w tej chwili trwa i się rozpędza. To są wyzwania, którym trzeba podołać, które trzeba nadal realizować, ale które wymagają nowego napędu - wskazał Andrzej Duda.
Dodał, że te wyzwania, jak m.in. budowa elektrowni atomowych w Polsce i budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, mają wymiar historyczny, wyznaczają Polsce nową pozycję na arenie międzynarodowej.
Potrzebujemy nowych impulsów. One są realizowane. Wiemy, jakie są ambicje naszego społeczeństwa. Ludzie chcą być dynamiczni, chcą żyć wygodnie, lepiej zarabiać. To są zrozumiałe i oczywiste oczekiwania. Trzeba im sprostać, a jednocześnie w sposób zrównoważony rozwijać kraj - zaznaczył prezydent.
Skład nowego rządu
Kilka stanowisk - w porównaniu z poprzednim rządem Mateusza Morawieckiego - zostało utrzymanych. Na czele Ministerstwa Obrony Narodowej pozostał Mariusz Błaszczak. Marlena Maląg została szefową Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Resortem rodziny i polityki społecznej pokieruje natomiast działaczka społeczna, od 2019 r. przewodnicząca Rady Rodziny przy MRiPS Dorota Bojemska.
Szymon Szynkowski vel Sęk stanął na czele Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Szefem MSWiA został natomiast Paweł Szefernaker, który był dotąd wiceministrem.
Szefową Ministerstwa Aktywów Państwowych została Marzena Małek, która od 2022 r. była dyrektor generalną w MAP. Ministrem Edukacji i Nauki został Krzysztof Szczucki, który w latach 2020-2023 był prezesem Rządowego Centrum Legislacyjnego. Resortem finansów pokieruje Andrzej Kosztowniak, który był przewodniczącym Komisji Finansów Publicznych w poprzedniej kadencji Sejmu, a Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
Szefem resortu infrastruktury został Alvin Gajadhur, który od 2017 r. pełnił funkcję Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Anna Łukaszewska-Trzeciakowska stanęła na czele Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Szefową Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Przewodniczącą Komitetu ds. Pożytku Publicznego została posłanka i aktorka Dominika Chorosińska.
Na czele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi stanęła dotychczasowa wiceminister Anna Gembicka, a polska szpadzistka, była mistrzyni Europy i świata Danuta Dmowska-Andrzejuk pokieruje pracami resortu sportu i turystyki.
Szefem resortu sprawiedliwości został dotychczasowy wiceminister Marcin Warchoł. Ministrem Zdrowia została Ewa Krajewska, która od 2021 r. była Głównym Inspektorem Farmaceutycznym.
Szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów została natomiast Izabela Antos, która od 2018 r. pracuje w KPRM. Jacek Ozdoba, który dotychczas był sekretarzem stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, został ministrem-członkiem Rady Ministrów.
Prezydent desygnował Morawieckiego
13 listopada prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję Rady Ministrów, która do czasu powołania nowego rządu będzie nadal sprawować obowiązki, a następnie - zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera.
Prezydent powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.
Zgodnie z konstytucją, w ciągu 14 dni od powołania premier przedstawia Sejmowi program działania rządu wraz z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Konstytucja stanowi, że jeśli w pierwszym kroku nie uda się wyłonić rządu inicjatywę w tworzeniu rządu przejmuje Sejm; kandydata na premiera może zgłosić grupa co najmniej 46 posłów. Sejm wybiera premiera większością bezwzględną w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, PiS zdobyło 194 mandaty, co nie daje większości co najmniej 231 posłów. KO zdobyła 157 mandatów, Trzecia Droga - 65, Nowa Lewica - 26, a Konfederacja - 18.
10 listopada doszło do parafowania umowy koalicyjnej przez przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, przewodniczącego Polski 2050 Szymona Hołowni, prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz współprzewodniczących Nowej Lewicy: Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia. Kandydatem koalicji na premiera jest Donald Tusk.