Prezydent został zapytany podczas konferencji prasowej w Davos dla polskich mediów, czy bierze pod uwagę skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego ustawy budżetowej.

Ustawa budżetowa to jest przede wszystkim odpowiedzialność rządu, dlatego między innymi prezydent konstytucyjnie jest pozbawiony prawa weta - mówiłAndrzej Duda w Davos.

Rzeczywiście jedyną kwestią, którą prezydent może i powinien rozpatrywać jest kwestia zgodności działania rządu i parlamentu z konstytucją w związku z budżetem, czyli kwestia zgodności samego budżetu z konstytucją, jak również procedury, w której ten budżet zostanie przyjęty. Mam nadzieję, że będę mógł ten budżet spokojnie podpisać. Tego bym chciał, żeby rząd mógł odpowiedzialnie budżet realizować - powiedział prezydent.

Reklama

Prezydent Duda mówił, że gdy tylko ta ustawa trafi na jego biurko "będzie poddana pełnej analizie od strony konstytucyjnej, zarówno merytorycznej, jak i proceduralnej. Ale to będzie jedyny aspekt, w jakim będziemy to oceniali - mówił.

Reklama

Duda o przedterminowych wyborach

Również chcę jasno i wyraźnie powiedzieć, słyszę jakieś spekulacje dotyczące tego, że mogą być przedterminowe wybory. W ogóle nie widzę takiej możliwości. Jeżeli budżet będzie przyjęty, nawet skierowanie budżetu do Trybunału Konstytucyjnego absolutnie nie powoduje żadnych przedterminowych wyborów - powiedział.

Ustawa budżetowa 2024 r.

Sejm Polski uchwalił ustawę budżetową na 2024 rok. Zgodnie z ustawą, dochody państwa zaplanowano na blisko 682,4 mld zł, a wydatki na 866,4 mld zł. Deficyt ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł. Za przyjęciem ustawy głosowało 240 posłów, przeciw było 191, a trzech się wstrzymało od głosu. Teraz ustawę budżetową rozpatrzy Senat.