Podczas wizyty Donalda Tuska w Kijowie pod koniec stycznia Wołodymyr Zełenski dziękował za "kolejny pakiet pomocy wojskowej". Polski premier mówił, że "będziemy finalizować rozmowy w sprawie wspólnych inwestycji w produkcję broni i amunicji" i "będziemy inwestować w firmy w Polsce i Ukrainie, które będą działały na rzecz zwiększenia naszych zdolności obronnych". Dodał, że nie chce unikać "współpracy wojskowej na zasadach komercyjnych". Na razie nie jest jasne, co zawiera pakiet Tuska, o którym wspominał Zełenski.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ W SUBSKRYPCJI CYFROWEJ DGP »