"Mateuszu, to, że potrafisz robić interesy na respiratorach, maseczkach, wizach czy generatorach, wszyscy wiedzieli od dawna. Ale że na amunicji też i to na 14 miliardów?" - napisał na Twitterze Donald Tusk.
"Panie Donaldzie, gdybyś wtedy rządził - czekałbyś na dostawę niemieckich hełmów, a nie budował fabrykę polskiej amunicji" - odpowiedział Mateusz Morawiecki.
Kłótnia o rządowy program Zjednoczonej Prawicy
Wszystko poszło o artykuł w "Onecie" opisujący program "Narodowa rezerwa amunicyjna", w którym miano wybudować fabrykę pocisków 155m. Stworzono go na początku ubiegłego roku. Miała się nim zająć spółka Polska Amunicja, złożona z Agencji Rozwoju Przemysłu i trzech firm prywatnych. Według Onetu, te firmy nie miały żadnego doświadczenia w produkcji uzbrojenia.
Jak dodaje portal, na tydzień przed dymisją rządu, Morawiecki podpisał "tajną uchwałę nakazującą zakup od niej pocisków wartych nawet 12 mld zł". Teraz nowy rząd kwestionuje te decyzje, twierdząc że interes Skarbu Państwa nie został zabezpieczony, a MON chce wstrzymać program i skierować sprawę do prokuratury.